Tym razem na temat nowych wielkomembranowych "pojemników" AKG C314 wypowiada się Adam "Barnaba" Matyjek, członek ekipy Grzegorza Hyżego.

Oto, co powiedział:

Niedawno miałem przyjemność, dzięki firmie ESS Audio, testować mikrofon pojemnościowy AKG C314. Dla tych, którzy nie spotkali się z nim bliżej: jest to nowy, młodszy brat kultowego mikrofonu AKG 414 często spotykanego w studiach
nagraniowych.

AKG C314 to wielkomembranowy mikrofon pojemnościowy wyposażony w podwójną pozłacaną kapsułę, PAD-a -20 dB, filtr dolnozaporowy od 100 Hz. oraz możliwość wyboru jednej z czterech charakterystyk (kardioidalną, superkardioidalną, dookólną lub ósemkową). Dodatkowo na obudowie znajduje się dioda LED, która informuje, że mikrofon dostaje zasilanie phantom, a w zależności od koloru diody (czerwona i zielona) informuje o poziomie sygnału.

W case, który dostałem do testów, oprócz AKG C314 znajdowała się również osłona mikrofonu przed wiatrem, koszyk elastyczny oraz zwykły uchwyt i oczywiście instrukcja.

 

Mikrofon testowałem w kilku sytuacjach: na koncertach plenerowych, w salach koncertowych i w studiu. Podczas pierwszego użycia zachwyciło mnie ciepłe, przyjemne brzmienie C314, w sumie ("wielka membrana") zobowiązuje, górka nie kłująca ani nie przejaskrawiona, w dole (niskich częstotliwościach) bardzo miękko. Środek klarowny i precyzyjny, całość wiernie oddaje rzeczywiste brzmienie instrumentu. Im więcej używałem C314, tym z każdą chwilą zachwyt się pogłębiał.

 

Precyzja pracy, czułość na niskie dźwięki i niski poziom szumów w zastosowaniach studyjnych gwarantuje wysokiej jakości nagrania a tym samym uzupełniła moją opinię ma temat C314 jako jeden z topowych mikrofonów pojemnościowych.

 

Mogę z największą przyjemnością polecić AKG C314 zarówno na koncertach Live jak i podczas nagrań w Studiu.

Fot. Bartek Szopix Czerniakowski